Silesia Dzieci

„Zobaczyła świnka niebo” to pierwszy tom nowej komiksowej serii od wydawnictwa Jaguar. Jej autorem jest Rob Harrell, którego styl nawiązuje do uwielbianych przez dzieciaki: Kapitana Majtasa i Dog Mana Dava Pilkey’a. Jeśli nie znacie wymienionych przed chwilą bohaterów komiksów to muszę Was ostrzec, że to…

Nieziemsko śmieszny i trochę niegrzeczny komiks

Banalna historia o bohaterze, który odkrywa w sobie niezwykłe moce staje się tu przezabawną przygodą pełną absurdów. Można powiedzieć, że nic nie trzyma się kupy, a scenariusz mógłby wymyślić każdy. Lecz to właśnie w tej prostocie, która dotyczy każdego elementu komiksu - od kreski, po dialogi, tkwi cała magia. Warto jednak zwrócić uwagę na słownictwo, którego mogą nie zaakceptować miłośnicy wysokiej literatury. Tu sytuacja bywa „gówniana” lub „wykupiaście odlotowa”, wrogowie bywają „skurczybykami” lub „frajerami”. Moim zdaniem to akceptowalna ilość niegrzeczności dla większości dzieciaków, ale zdaję sobię sprawę, że nie każdy będzie się ze mną zgadzał.

Wartościowy przekaz

Choć bohaterowie nie stronią tu od kibelkowych żartów, to opowieść ma też wartościowe wątki. Do paczki Batpiga należy nietoperzyca Gryzelda oraz karp Karol, który nie potrafi zachować tajemnicy. Z tego powodu początkowo nie jest informowany o przemianie prosiaka, a ten wraz z nietoperzycą unikają przyjaciela. Przyjacielskiej relacji tej trójki autor poświęcił sporo miejsca. Ważny jest także odutorski tekst poprzedzający komiks, w którym zachęca czytelników do twórczości. Tekst ten kończy się słowami „…Jeśli ja mogłem coś takiego wydać, i Wam się uda”. W ten sposób autor przyznaje się do tego, że jego komiks nie jest wyrafinowaną opowieścią, lecz hołdem dla radosnej, dziecięcej wyobraźni.

Świnka z klasą

Warto zaznaczyć, że komiks, choć momentami niegrzeczny, nie epatuje przemocą. Dinoman zostaje pokonany dzięki sprytnemu planowi, Rzeźniczka zaś kończy zawinięta w ciasto. W każdej tej walce, najważniejszy jest humor, który znajdziemy w opisie sytuacji, dialogach czy samych rysunkach.

Moim zdaniem „Zobaczyła świnka niebo” to świetna propozycja głównie dla młodszych nastolatków, a także wszystkich rozczytanych miłośników niegrzecznego, szkolnego humoru. Sięgnijcie po „Batpiga” i pozwólcie sobie, a przede wszystkim dzieciom, na chwilę czystej rozrywki.